Kanion Lengarica, czyli naturalne i bezpłatne SPA siarkowe

Południowa Albania w głębi kraju – nie tylko Gjirokastra

Będąc w południowej Albanii – w rejonie Ksamilu i Sarandy wiele osób wyjeżdża na dwie wycieczki: do Gjirokastry obejrzeć to piękne miasteczko oraz ogromny zamek na wzgórzu oraz wyjeżdża do Blue Eye – naturalnego źródła o pięknej barwie. I to tyle jeżeli chodzi o wyjazdy w głąb kraju. I wielka szkoda. Mając własny samochód warto wybrać się nieco dalej … Powody są dwa: spływ (rafting) rzeką Vjiosą oraz kompletnie nieznany i nigdzie w przewodnikach nieopisywany Kanion Langarica z termalnymi źródłami siarkowymi.

Naturalne termalne źródła siarkowe w Përmecie

Z Gjirokastry do Përmetu jest bardzo dobra asfaltowa droga. Odległość: 60 km, a przejazd zajmuje niewiele ponad godzinę. Ruch – praktycznie zerowy, mija się pojedyncze samochody (za wyjątkiem początku drogi: Gjirokastra-Tepelena, gdzie ruch zwykle jest spory).

Përmet to mała miejscowość ukryta w dolinie otoczonej górami – jest tam rynek z podstawowymi sklepami, w tym apteką, kilka małych hoteli i to wszystko. Cisza, spokój, ale też żadna rewelacja, jeżeli chodzi o widoki i architekturę.

naturalne SPA - ciepłe źródło siarkowe obudowane kamieniami

naturalne SPA – ciepłe źródło siarkowe obudowane kamieniami

Kanion Langarica koło Përmetu

13 kilometrów za Përmetem (20 minut jazdy) zaczyna się Kanion Langarica (Kanioni i Langarices, Langarica Canyon). Jadąc od Përmetu, z głównej drogi SH75 należe po kilku kilometrach odbić w lewo w mniejszą, ale nadal asfaltową drogę prowadzącą wgląd kanionu – jest tam wyraźny znak kierujący do miejscowości Benje oraz oznaczonego też jako SPA siarkowe.

Kanionem można przejechać kilka kilometrów, na końcu drogi znajduje się niewielki szutrowy parking i przepiękny widok na rzeczkę nad którą rozpostarty jest stary, kamienny most zwany Mostem Sędziów (Ura e Kadiut, Kadiut Bridge). Most ma szerokość ok 1,5 metra bardzo charakterystyczny kształt i prowadzi na drogą stronę górskiego potoku. Będąc na moście rozpościerają się przepiękne widoki na skały w głębi kanionu. Sam most jest wybrukowany, ale są osoby, które nie będą w stanie po tym moście przejść – ze względu na zawroty głowy, wysokość i niewielką szerokość mostu.

Most Sędziów - wysoki i wąski. Żeby dostać się do basenu termalnego, trzeba przez niego przejść.

Most Sędziów – wysoki i wąski. Żeby dostać się do basenu termalnego, trzeba przez niego przejść.

Po drugiej strony mostu znajduje się kilka źródeł termalnych z których wypływa mocno zasiarczona woda – stojąc na moście czuć wyraźnie delikatny zapach „zgniłych jaj”. Jeden z większych wypływów (choć jest sporo małych „kałuż” w których widać bijące źródełka, został obudowany kamieniami. Zrobiono niewielką tamę, którą z czasem ulepszono i ostatecznie powstał mały basen wykonany z naturalnych otoczaków. Wewnątrz „basenu” woda ma głębokość do połowy piersi, lekko śmierdzi siarką (co przestaje się zauważać po kilku minutach) i jest ciepła (cieplejsza niż powietrze). I po takiej kilkunastominutowej kąpieli człowiek wychodzi z gładziutką skórą 🙂

Do źródeł termalnych dotarliśmy koło godziny 18:30. Na parkingu stał jeden kamper i ok 2-3 inne samochody prywatne. W baseniku siarkowym pływało może 4-5 osób, które po chwili się zebrały. Wskoczyliśmy do basenu – przyjemna ciepłą woda (nieznacznie cieplejsza niż ciepłe, wieczorne lipcowe powietrze). Woda idealnie przejrzysta (w końcu to potok górski i źródło wypływające wprost ze skał). Rewelacyjny relaks po całym dniu w upale. Dodatkowo wszyscy wyszliśmy z basenu młodsi o kilka lat 🙂

kąpiel w naturalnym basenie z ciepłą, górską wodą wprost ze źródła, śmierdzącą zgniłymi jajami - PRZEPIĘKNIE

kąpiel w naturalnym basenie z ciepłą, górską wodą wprost ze źródła, śmierdzącą zgniłymi jajami – PRZEPIĘKNIE

Wieczorny relaks w SPA siarkowym na świeżym powietrzu w górach jest wspaniałym przeżyciem – nigdzie dotychczas takiego czegoś nie doświadczyłem.

Podpowiedź kompletnej wyprawy do Përmetu:

Wyjechaliśmy z Ksamilu rano, po śniadaniu. 65 km do Gjirokastry zajmuje ok 1,5 godziny (nową drogą, o przejeździe „starą drogą” jeszcze napiszę  bo też warto). Minimalne zwiedzanie Gjirokastry to dobre pół dnia – zaczęliśmy od ruin zamku, który jest ogromny i chodziliśmy po nim dobre 4 godziny. Warto!. Potem szybki spacer brukowanymi uliczkami Gjirokastry – warto wejść do kafejek na espreso (50 leków! w lipcu 2018 ~1,7zł) i baklawę (100lektów ~3,4 zł). Ceny więcej niż dobre!

Po południu przejazd z Djirokastry do Përmetu 60km – ok godziny do półtorej. Potem wato ruszyć na wieczorne, darmowe i naturalne SPA siarkowe w Kanionie Langarica. Zajmie nam to maksymalnie 2 godzinki. Pływanie w ciepłej, termalnej wodzie siarkowej wieczorem jest suuuper! W Përmecie można potem iść na dobrą kolację (ok 20.00) – w jednej z restauracji w karcie mieli „kozinę”. Porcje koziny były: 0,5 km oraz 1kg. Wybraliśmy 1 kg 🙂 a potem jeszcze domówiliśmy. Restauracji jest niewiele, ale te co są przy centrum zachęcają do biesiadowania.

Następnego dnia rano (po noclegu, który spokojnie można zarezerwować przez booking w kilku hotelach) mieliśmy umówiony rafting rzeką Vjiosą. Po raftingu zjedliśmy obiad – w centrum Përmetu – weszliśmy do knajpy wyglądającej lokalnie – właściciel nic nie mówił po angielsku, oprócz „ok”. Zaczął nam na migi pokazywać że ma wielki talerz w różnymi rzeczami i to jest „super”, a ponieważ kosztowało to 400 leków (13,80 zł) to wzięliśmy dla kilku osób. Był to talerz zupy (coś jak gulaszowa/bogracz), z mnóstwem warzyw obok zupy, ryżem, mięsem i sosami – generalnie nawet ja, dla którego obiad bez mięsa to nie obiad – byłem bardzo najedzony. Młodzież wybrała „sousages” z frytkami z karty (bo tylko to w karcie właściciel określił na migi, że jest, bo reszty nie ma …) – okazało się że to było ok. 10-15 kotlecików mielonych w kształcie wałków (zwanych jako „czewabci”) – ciężko było zjeść je w jedną osobę. Kosztowało to danie 500 leków (ok 17 zł) do tego były frytki, który właściciel ukradkiem przyniósł z sąsiedniej restauracji 🙂

Powrót z Përmetu do Sarandy/Ksamilu po obiedzie czasowo pozwala jeszcze na późnopopołudniową kąpiel w morzu.


Dołącz do grupy na Facebooku

o zwiedzaniu i wypoczynku na Bałkanach: Albania, Macedonia, Czarnogóra, Chorwacja, Serbia